2 listopada 2011

Solone warzywa.

Już listopad i znowu sporo dni nie pisałam. To wcale nie znaczy, że w kuchni nic się nie działo - wręcz przeciwnie. Tyle się działo, że nie zdążyłam na bieżąco wszystkiego opisać. Zlewałam nalewki z owoców i doprawiałam je  do smaku, odlewałam wina znad osadów, obierałam jarzębinę i dzika różę, robiłam solone warzywa  na zimę. Poza tym obowiązki rodzinne, Święto zmarłych, spotkanie rodzinne...
Ale postaram się w najbliższym czasie zdać relację ze wszystkiego.
A więc po kolei - dziś o warzywach na zimę. Całe lato suszyłam i mroziłam natkę pietruszki, selera , lubczyku i inne zioła. Późną jesienią, gdy warzywa są tanie - robię co roku soloną włoszczyznę w słoikach. Tym razem dostałam od działkowej sąsiadki sporo zieleniny i małych , zdrowych, uprawianych na nawozie naturalnym marchewek i pietruszek. Obierałam je godzinę, ale takie naturalne - to skarb w kuchni. Kilka mamutów z marketu musiałam dołożyć, bo brakowało selera i kilku marchewek.
W jedno popołudnie przygotowałam zieloną solankę, w drugie zasoliłam same korzenie i połączyłam je  razem.

Solona zielenina.

  • 400 g natki pietruszki (z łodygami)
  • 200 g liści selera  (z łodygami)
  • 1 duży por
  • 1 duża cebula
  • 1 główka czosnku
  • 20 % soli
  • oliwa lub olej roślinny


Zieleninę oczyść, umyj. Obierz cebulę, por  i czosnek.
Zmiel do miseczki i zważ wszystko. Odważ  20% wagi warzyw - soli. Czyli jeśli  warzywa ważą 1 kg - soli dołóż 20dag. Wymieszaj dokładnie warzywa z solą. Możesz wymieszać je z solanką korzeniową lub ubijać ściśle  w słoiczkach. Na górę każdego wylej łyżkę oliwy, zakręć i odstaw w chłodne miejsce.



Solanka korzeniowa.

  • 2 kg marchwi
  • 1/2 kg korzenia selera  
  • 1/2 kg korzenia pietruszki
  • 40 dag soli
  • oliwa lub olej roślinny


Korzenie  oczyść, obierz i umyj. Zetrzyj w łezkę, dodaj sól i wymieszaj dokładnie. Możesz solankę korzeniową wymieszać  z soloną zieleniną  lub włożyć oddzielnie   w słoiczki. Po ubiciu zawartości każdego słoiczka na górę każdego wylej łyżkę oliwy, zakręć i odstaw w chłodne miejsce.

Ja wymieszałam solone warzywa korzenne z zieleniną. Tak przygotowaną soloną włoszczyznę włożyłam w słoiki, górę polałam oliwą i odstawiłam na piwniczną półkę.



Bardzo lubię taką mieszankę dodawać do bulionu lub szybkiej zupy - oczywiście wtedy nie ma potrzeby solenia , bo warzywa sa słone.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz