2 września 2018

Wspaniała biesiada i przepisy z notatnika Marysi.

Pod koniec sierpnia odwiedziliśmy wraz z koleżankami z grupy naszą profesorkę z języka niemieckiego Marysię.
Nie spodziewałam się, że  przygotuje nam wraz z mężem tak wspaniałą biesiadę.
Obejrzałyśmy jej piękny ogród oraz uroczy zwierzyniec. W spacerze towarzyszyły nam miłe dwa pieski baraszkując wesoło.
Oprócz słodyczy mieliśmy okazje pokosztować świetnych chlebów upieczonych przez Marysię
ze smalcem "firmowym" przygotowanym przez jej męża.
Pyszne kiełbaski oraz  pieczarki  pieczone na grillu podane były  domowymi pikantnymi sosami.
Kosztowaliśmy również ogromne pomidory zz własnej uprawy.
Było pysznie i wesoło.


Ogród przed domem. 



Na spacerze  po okolicy



Na koniec Marysia podzieliła się z nami ciekawszymi przepisami na zaprawy ze swojego notatnika.




A to nasza przemiła Gospodyni z kolezanką Krysią. 

1 września 2018

Lato zamknięte w słoikach

To nieprawdopodobne!!! Letnie, wakacyjne miesiące za nami.
Nie pamiętam, a mam trochę lat za sobą, by lato było tak gorące, by urodzaj w sadach był taki, że łamały się gałęzie a owoce były tak słodkie.....
Wyjątkowe lato!
Prawdę mówiąc paluchy mnie bolą od obierania, siekania całego tego dobrodziejstwa natury.

A to jeszcze nie koniec. Czeka zbiór winogron, jabłek i orzechów.
Oprócz tradycyjnych zapraw w tym roku postanowiłam zrobić powidła trochę  inną metodą.
Zmieliłam śliwki na grubych oczkach po czym  odparowywałam w naczyniu żaroodpornym w piekarniku. Śliwki były tak słodkie, że nie trzeba było dosładzać.



Udały się znakomicie!!
Podobnie zrobiłam marmoladkę brzoskwoniową.
W tym roku po raz pierwszy zaowocowały moje jasne winogrona bezpestkowe.
Ponieważ były bardzo słodkie wysuszyłam je w piekarniku.



No i mam całkiem smaczne rodzynki  do ciasta .