Niestety jutrzejszego śniadania nie doczekają - były tak pyszne, że do kolacji zjedliśmy wszystkie.
Poniżej przepis skopiowany z " Wypiekanie na śniadanie"
Kolorem czerwonym zaznaczyłam zmiany, które wprowadziłam do przepisu
Drożdżówki z białym serem.
- na rozczyn:
- 125 ml mleka
- 25 g świeżych drożdży
- 3 łyżki cukru (dałam 2 łyżki)
- na ciasto:
- 340 g maki tortowej
- 40 g masła
- 2 żółtka
- 1 łyżka cukru waniliowego
- szczypta soli
- na nadzienie:
- 500 g twarogu (śmietankowy tłusty)
- 1 jajko
- 2 łyżki cukru waniliowego (1 łyżka cukru pudru trzcinowego)
- (1 łyżka budyniu waniliowego - proszku)
- lukier cytrynowy
Przygotowujemy rozczyn i odstawiamy go na około 15 minut w ciepłe miejsce.
Mąkę przesiewamy przez sito, dodajemy pozostałe składniki i wyrośnięty rozczyn i zagniatamy ciasto. Ciasto wałkujemy w duży prostokąt i pośrodku układamy nadzienie. Zakładamy górną część ciasta, a potem dolną. Kroimy na 10-12 równych części i każdą z nich skręcamy w połowie. Ciężko to opisać więc wszystkie kroki staraliśmy się pokazać na schematycznym rysunku który zamieszczamy na dole w komentarzach. Możecie ten rysunek skopiować na swoje blogi, jeśli tylko chcecie.
Układamy na wyłożonej papierem blasze, przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia
na 30 minut.
Pieczemy przez 20 minut w 180 stopniach.
Po wystudzeniu posypujemy cukrem pudrem lub dekorujemy lukrem (cukier puder utarty z sokiem z cytryny).
A tutaj schemat składania ciasta:
Wypiekali ze mną:
Bożena - "Moje domowe kucharzenie"
Iza - "Smaczna Pyza"
Paweł - " Chleby.info"
Lidia - "facebook"
Joanna "Różowa kuchnia"
Zuzanna - "GLIKO"
Ala - "Ala piecze i gotuje"
Paulina - " Czarna Oliwka"
Joanna - "Grunt to przepis"
Kasia - "Mia cucina"
Magda - "Z milosci do slodkości"
Elżbieta - "W poszukiwaniu Slow Life"
Marzena - "Kulinarne Szaleństwa Maniusi"
Ewelina - "Stylowa kuchnia"
Urszula - "Moja kuchnia"
Katarzyna - "Kuchareczka gaduleczka"
Danuta - "Moje wypiek i inie tylko"
Joanna - "Notatki kulinarne"
Basia - "Basia w kuchni"
Monika - "Matka Wariatka"
Alez puszyste Ci wyszly!! Dziekuje za wspolne wypiekanie, Nina))
OdpowiedzUsuńDzięki Kasiu! W ten weekend naprawdę było pysznie!
UsuńWyglądają obłędnie, a smakują jeszcze lepiej!!! :) Dziękuję za wspólne wypiekanie
OdpowiedzUsuńdziękuję za wspólne pieczenie :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne pieczenie. Było przepysznie! :D
OdpowiedzUsuńPiękne i oczywiście pyszne:-). Dziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNino, pięknie wyszły Twoje drożdżówki. Dziękuję za wspólne pieczenie. :)
OdpowiedzUsuńPysznie wyszły:) Dziękuję za wspólne pieczenie!
OdpowiedzUsuńDziewczyny, kiedy Wy dajecie radę to wszystko zrobić? Ja nie piekłam drożdżowego od świąt...
OdpowiedzUsuńP.S. Mam taką samą filiżankę od siostry - bardzo ją lubię :-)
Ja mam dwie :)takie filiżanki i też bardzo je lubię!
UsuńCo do ciastek rożdżowych polecam przepis, bo jest świetny :)
Marzenko upiecz je na Dzień Dziecka dla swojej Czelotki!