17 lipca 2014

Ogórecznik. Pomidory. Ogórki. Fotki z mojego ogrodu.

Fotki sprzed tygodnia z mojego ogrodu a właściwie z warzywnika. Mimo upalnych dni, dzięki zbieranej skrupulatnie deszczówce w ogrodzie zielono i wszystko rośnie a nawet kwitnie.
Zawiązują się pierwsze owoce.
Zostawiam tu i ówdzie rośliny kwitnące, by zebrać nasiona.
Wabią one roje pszczół dzięki czemu  zapylane są pomidorki, tak przy okazji.


Duże z serii "mamuty"


Pomidorki koktajlowe najbardziej odporne na choroby.


Pierwszy raz zasadziłam taki pomidorek - ciekawe jakie będą owoce ...


Mój ulubieniec, mały Pinokio o zwartym pokroju i dużo owocków ukrytych pod liściami.


Coś z dyniowatych, ale sama nie wiem co...zobaczymy jak pojawią się owoce.


Cytryniec znowu ma bardzo mało owocków. :( 
Może ktoś doradzi co zrobić, by miał ich więcej i jak 
przycinać krzaczysko.


Ogóreczki mają się dobrze.


Nasiona rukoli  są bardzo pikantne, niedojrzałe świetnie smakują jako przegryzka do piwa :)


Cukinia (szt. 1 :)) rozpycha się wśród pomidorków.


Gąszcz buraka liściowego zostawiony na nasiona.


Jeden seler, a tyle kwiatów!


Kwiat pietruszki ozdobnej.



Ogórecznik sam się sieje tu i tam zwabiając  roje pszczół.
Ma wspaniały ogórkowy aromat i zjadamy go od czasu do czasu w letnich daniach.

2 komentarze:

  1. Bardzo słoneczne, wręcz upalne te zdjęcia, aż tu słychać brzęczenie... Też bym tak chciała sobie chodzić po swoim ogrodzie i czekać na pomidora zerwanego prosto z krzaczka :-) A ogórecznik - piękny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Życzę Ci tego Marzyniu z całego serca, byś mogła cieszyć się urokiem posiadania choć skraweczka ogródeczka :-)

    OdpowiedzUsuń