27 maja 2014

Biały salceson naszpikowany owocami i kolejne życie butelki

Już Wam pisałam jak bardzo lubię wyzwania, czyli ugotować coś smacznego z "niczego", wziąć udział w konkursie w  określonym temacie  z określonych składników.
Tym razem wyzwanie było podwójne.
Rozpocznij owocowy sezon z galaretkami WINIARY! Optymistycznie założyłam, że skoro mieszkam w miejscu, gdzie w promieniu kilku kilometrów jest kilka super...hiper...marketów, to z galaretkami tak popularnej firmy nie będzie problemu.
Niestety, tydzień poszukiwań i nic.
Dopiero gdy rozesłałam wieści czego poszukuję, pod koniec terminu pojawiło się kilka opakowań tych limitowanych skarbów.
Zaczęłam od galaretki truskawkowej bardziej dostępnej.
Mój pierwszy pomysł to były ciasteczka na gotowanym jaglanym spodzie z dodatkiem migdałów i białej czekolady z truskawkami zatopionymi w galaretce.
Ale o tym później...
Gdy synkowie podrzucili mi galaretki zdobyte w Katowicach pierwszy pomysł na ekspresowy deser nasunął mi się od razu.
Postanowiłam wykorzystać  plastikowa butelkę po napojach (w miarę prostą ) nadając jej drugie zastosowanie. Po wykorzystaniu umyj butelkę dokładnie i oddaj do recyklingu.
Do deseru użyłam tylko dobrej jakości twarożku. Nie lubię robić latem deserów z dodatkiem jajek, gdyż można się zarazić salmonellą. Ostrożności nigdy za wiele.




Biały salceson naszpikowany owocami i kolejne życie butelki 


  • 1 galaretka o smaku jagodowym WINIARY (wersja limitowana)
  • 1 galaretka o smaku arbuzowym WINIARY (wersja limitowana)
  • 1 galaretka o smaku truskawkowym WINIARY (wersja klasyczna)
  • 1 galaretka o smaku cytrynowym WINIARY (wersja klasyczna)
  •  2 łyżeczki żelatyny WINIARY
  • 250 g owoców sezonowych (użyłam truskawek)
  • 300 g twarożku mielonego do serników
  • 200 ml śmietanki kremowej
  • starta skórka z cytryny do smaku
  • cukier puder do smaku
  • kilka łyżek kokosu



Plastikową butelkę umyj dokładnie, odetnij górną część. umyj i obierz truskawki.

Przygotuj  galaretki jagodową, arbuzową i truskawkową w oddzielnych pojemnikach dodając odrobinę mniej wody niż w przepisie.







Galaretkę cytrynową z dodatkiem żelatyny rozpuść w 1/2 szklance wody.
Ubij śmietankę kremową. Zmiksuj twarożek z dodatkiem skórki cytrynowej i takiej ilości cukru pudru, jak lubisz (pamiętaj , że galaretka cytrynowa jest słodka) .
Dodaj do twarożku tężejącą galaretkę. Wymieszaj wszystko razem po czym dodaj bitą śmietanę.
Wymieszaj jeszcze raz. Nakładaj partiami masę twarogową w której zatapiaj pokrojone  w paski galaretki i truskawki.





Wstawiamy  deser do lodówki na kilka godzin.
Przed podaniem rozcinamy butelką, wyjmujemy deser, obtaczamy go w kokosie.
Możemy podać salceson na deseczce, kroimy go w plastry.








4 komentarze:

  1. taki salceson to i moje dziewczyny by zjadły:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może podesłać? Jeszcze kilka plasterków zostało :D

    OdpowiedzUsuń
  3. faktycznie pomysł ten sam, ale inne deserki :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń