17 grudnia 2010

Święta Bożego Narodzenia coraz bliżej...

No i połowa grudnia ! Jak ten czas leci!
Niestety, ostatnio nie zaglądałam tutaj, gdyż musiałam zająć się rehabilitacją mojego kręgosłupa.
Trochę zajęło mi to czasu i wysiłku, a że zima sroga, śnieżna i mroźna, więc sił zabrakło na opisywanie tego co działo się w kuchni.
Trochę się działo, bo i wypieki z Wnusią - piernik z gruszką, i buźki dekorowałyśmy - świetna zabawa była!!!
Ciasteczka ekspresowe to zwykłe biszkopty, lukrowane lukrami  w różnych kolorach, gwiazdkami  czekoladowymi , tak niewiele, a tyle radości!
A to piernik z gruszką zimową. Teraz , w zimowe dni pierniczki smakują najlepiej.
No i jak Wam się podoba?
Ale o tym następnym razem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz