3 listopada 2014

Naleśnikowe sakiewki z warzywami

Na gotujmy.pl trwa konkursowa akcja naleśnikowa. Dużo różnych ciekawych propozycji.
Bardzo wszyscy lubimy naleśniki, więc postanowiłam i ja usmażyć kilka wersji.
Już dwa przepisy ostatnio wrzuciłam na bloga na  Naleśnikowe paczuszki dyniowe
oraz Lniane naleśniki z pomidorami.
Generalnie najbardziej lubię naleśniki pikantne, na słodko jem niezbyt często raczej w postaci deseru.
Te naleśniki można przygotować w sposób oszczędny wykorzystując mięso oraz warzywa z rosołu lub też gotując warzywa na parze i dodając mięso duszone lub pieczone.



Naleśnikowe sakiewki z warzywami


  • naleśniki : 2 jaja
  • 1/2 litra serwatki (lub wody wymieszanej z mlekiem pół na pół)
  • 2 łyżki zmielonego siemienia lnianego
  • mąka pszenna ile zabierze
  • olej rzepakowy  do smażenia naleśników
  • farsz: 1 łyżka masła klarowanego
  • 1 cebula
  • ugotowane warzywa  (mogą być parowane) np. 1 marchewka, kawałek seler, 1 pietruszka....
  • kilka kawałków mięsa pieczonego lub z rosołu
  • sól i pieprz do smaku
  • kilka rozgniecionych ziaren jałowca
  • 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
  • 1 łyżeczka mąki  pszennej
  • 1/2 szklanki bulionu
  • natka pietruszki
  • liście pora do związania
Przygotowałam gładkie ciasto naleśnikowe  z podanych składników. Odstawiłam ciasto na 20 minut po czym usmażyłam naleśniki.
Obrałam cebulę i pokroiłam w drobną kostkę.
Obrałam uduszone mięso z błon i tłuszczu, pokroiłam je w drobną kostkę.
Pokroiłam warzywa w drobna kostkę.
Na łyżce masła zeszkliłam cebulkę, dodałam mięso i przesmażyłam razem 5 minut. Dodałam warzywa, przyprawy i podlałam bulionem. Dusiłam razem kolejne 5 minut.
Na końcu  oprószyłam farsz mąką,  pomieszałam i potrzymałam wszystko na małym ogniu jeszcze przez kilka minut.
Na końcu dodałam posiekaną natkę pietruszki.

Na upieczone naleśniki  nakładałam po łyżce farszu.


Każdy naleśnik związywałam  wstążeczkami wycietymi z liści pora.
Sakiewki  naleśnikowe ułożyłam na talerzach i podałam  od razu na gorąco.








4 komentarze:

  1. Pięknie wyszły te zdjęcia, aż oczy rwie. Ja tez lubię na słono, tylko rzadko mi się chce smażyć naleśniki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem czy pisałam, ale na "okągłe urodziny" dostałąm nowy aparat Nikon :)
      i zdjęcia główne robię właśnie nim. Cieszę się że zauważyłaś, że zdjęcie jest fajne, choć proste. :)

      Usuń