![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmJRpeCLqAJ7RQbBMvSI3btx2RDE9kko1wbxkJpE7apAiqgfohgWBTgUOHNner9dQMbFFj9Kf4jFlSxrIyAQAB1YByioQ-i0y9QuDIYhYioWtjHqFF4KSJSf_E8z0dtgywtl_qaO6nyUA/s400/masl1.jpg)
Po długotrwałej suszy i braku grzybów w lesie wreszcie spadło trochę deszczu.
Pojawili się ludzie z koszami pełnymi grzybów.
Ostatnio niestety mam sporo obowiązków i praktycznie zerowe szanse na wyprawę do lasu.
A tak bardzo lubię grzybobranie!
Nie ukrywam, że bardzo byłam smutna z tego powodu.
Co prawda wyrosło mi kilka pieczarek na grządce kompostowej, ale to nie to samo co grzybki leśne.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhqBPodDL_qTkk0aTiTH1bXPuL9onOxLIQsiy0i8XUa-JwtHjt979lWJHWBx09-DFlGx7zj_NWuv-WqBT7w2MPdUZ3wNRVfiIK-GdS_64T6A8i594pQmb4sNOmKFw-e_GV-wHCoYvJ2s6U/s400/masl2.jpg)
Z braku czasu nie zdążyłam wcześniej zasiać poplonu w moim ogrodzie, i kiedy tam pojechałam
na trawniku pod sosenką ukazał się niesamowity widok.
Kilkadziesiąt brązowych kapeluszy na tle zielonej trawy.
Początkowo myślałam, że to to grzyby blaszkowe.
Jednak, gdy odchyliłam pierwszy z brzegu kapelusz i zobaczyłam żółte siteczko -
dotarło do mnie że to maślaki.
Cudowny widok! Ponad trzydzieści maślaków!
Z lubością wykręcałam jednego po drugim. Nazbierałam całą miseczkę - prawie 2 kg maślaków!
Szkoda że nie miałam przy sobie aparatu fotograficznego.
Po oczyszczeniu i zdjęciu śliskiej skórki z kapeluszy grzyby podzieliłam na cztery części.
Jedną część włożyłam do woreczka i zamroziłam.
Drugą przesmażyłam z cebulką na maśle i zjedliśmy na śniadanie.
Część wysuszyłam w piekarniku.
Z czwartej części grzybów ugotowałam pyszną zupę - jedną z moich ulubionych.
Zupa z maślaków.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivjR-FbwFPO8U0NiJMQAXaOVnLnBft3bThpj9McGIgp5DZ6A4mv3SOJ0RpBhgTFomEwv_ngLTKvlnw8QgwKZ8Rf6PhYA442iG9X6pDgryC_Lhj4K83f0umv8Ja6ELMrCu9AY0FWlgnPTM/s400/maslZupa.jpg)
- 1/2 kg oczyszczonych maślaków
- 1 łyżka masła
- 1 cebula
- 1,5 litra bulionu lub wody
- 1 łyżeczka mąki
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 szklanki śmietanki kremówki
- natka pietruszki
- sól, pieprz czarny do smaku
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqIjaEwcmvFN8fMcQkNOrkt1Lk1jovhhO7ajAhUFMKBXujLYB2MlzvZ_BMTgtDFAhNIgADSNbamIgdj5vhw4uDPQcxGHuPyu6a_gTW-S8R964o82xpSKnxQ7TCpGbSXma0bp1_fSqWnhk/s320/maslZupa2.jpg)
Maślaki pokrój na niewielkie cząstki. Obierz cebulę.Pokrój ją w drobniutką kosteczkę.
Zeszklij cebulkę na 1 łyżce masła. Dodaj grzyby i drobniutko posiekany czosnek - duś około 10 minut.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXK1cFDyGPegqCNOSb9__B_feEgzggdqj2CusqqOJAtrA2gNQp8oqMiAas4bk3i-tm6Ki-DhKPU3w99YvTlR38MBFuuSNczEF7hQ-R0XlG4ILLub2fJP2ZWazGHI2wToqKvg7-AU_WXD4/s320/maslZupa3.jpg)
Zalej grzyby bulionem i gotuj je kolejne 10 minut. Śmietankę wymieszaj z mąką po czym dodaj do zupy - zagotowuj.
Dopraw zupę do smaku solą i pieprzem.
Dodaj drobno posiekaną natkę pietruszki i zdejmij z ognia.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiVxLELY1tww3LQZQu8dxYreopGlyEy7pYx3oke41pnztQvS_mcNzUR8sJM8hHai8SUfYgLYXWnGf0m1eMDv3kWePnBlUrWumlkqgkEvN6fOdGKGRj8ltiJGR4UUAsY949LbAhqUgS5V-Y/s400/maslZupa4.jpg)
Podaj zupę z dodatkiem ugotowanego oddzielnie drobnego makaronu lub ryżu.
Nigdy nie jadłam takie zupy, chociaż maślaki zbieramy. Tylko gehenna z tym zdejmowaniem skórki :-(
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem nie jest konieczne zdejmowanie skórki. Ja wilgotne przecieram ręcznikiem papierowym, no chyba że już zschną i sa bardzo zabrudzone.
OdpowiedzUsuńniezły przepis lalunia.
OdpowiedzUsuńUgotowałam z łazankami bez śmietanki i....mój mąż oszalał z radości.Jak powiedział...tak pysznej zupy w życiu nie jadł
OdpowiedzUsuń