No i przyszedł czas na moją " grubą bertę" - największą dynię jaką wyhodowałam.
Ważyła 17 kg!!! Podzieliłam ją na gruba plastry i rozdałam trochę rodzince, trochę przyjaciołom.
Trochę zamroziłam i oczywiście od kilku dni jemy zupę dyniową.
Nie chciałam, żeby z garnka powiało nudą, więc codziennie podaję ją w innej wersji, z dodatkiem innych przypraw.
Kolejno je opiszę, może komuś przyda się przepisik, bo dyniowa to bardzo zdrowa zupa!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtIvAZNyq2jpwBXQEeb6Iwq0rQjFsxjl5U6VY5cE0wBWcHdK35F1PfRlkpaAuplqU1fyPIXkK5XizJkqvib-b-OCqHZBdp5kG3ZpTOmcF2tRoQdOaDw-hdkMKpbbMsN1Gnb8bfwO4Ae9Pz/s1600/DynRyz4.jpg)
Dyniowa z ryżem i kokosowa nutą
- 1,5 kg miąższu dyni
- 1 litr bulionu warzywnego
- sok z limonki i cukier brązowy do smaku
- 2 łyżka tłuszczu kokosowego Extra
- 2 ząbki czosnku
- 1 cebula
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- szczypta zmielonych goździków, kardamonu, cynamonu i gałki muszkatołowej
- sól, pieprz biały, chilli do smaku
- 100 g tajskiego ryżu jaśminowego (lub innego) ugotowanego uprzednio
- 2 łyżki wiórków kokosowych
- ostra papryka w proszku do posypania
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiR7GB6q0fG-Y9mKe0ZczNyMGylg_ApbVYeGMMzH_Lyc0Ee9G9uDdh3cH8-rXLBxZKzH1CdgsLuzW9y2R9FqAFTxTjq_LeqWKyJik1uUivxHPg4AkHBfIniJ42szQxkx0RjTQqn6Yk5X1bm/s1600/DynRyz2.jpg)
Na jednej łyżce tłuszczu kokosowego zeszklij pokrojoną drobno cebulę. Dodaj pokrojony drobno czosnek i pokrojoną w kostkę dynię.
Przesmaż wszystko przez kilka minut po czym dolej bulion, dodaj przyprawy (kurkumę i te po szczypcie)
- gotuj do miękkości (około 10 min.).
Gdy dynia będzie miękka zmiksuj wszystko blenderem lub przetrzyj przez sito.
Dopraw zupę solą, sokiem z limonki (powinna być lekko kwaśna) i cukrem brązowym (powinna być lekko słodka)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjATAcaZITt2mIfdXSmOYnB3wRaeiK-2m6X8pTYugLt4C_I3O6sUTcdDi9K0pOvgz-tDa-KK2GrO9DgtKORafZDn5lnp51zGOK8JN17uxg6Jg6IARbiZifbEzmAHNjbuMy4ayYwSHOtRYZ6/s1600/DynRyz.jpg)
W rondlu rozgrzej pozostały tłuszcz kokosowy, wsyp wiórki, lekko je upraż po czym od razu dodaj ryż.
Przesmaż go z kokosem chwilę by był gorący.
Podawaj zupę od razu z dodatkiem ryżu oprószonego odrobina chilli.
pysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńJej, 17 kilo??!! Tak już marzę o tym dniu, kiedy zamieszkam na wsi w swoim drewnianym domku. I tez będę hodować dynie, bo to warzywo jest zaniedbane w mojej kuchni (i chyba niesłusznie)
OdpowiedzUsuńUprawa dyni jest bardzo dużą frajdą :) a i w kuchni jest niezwykle dietetycznym i uniwersalnym warzywem, więc szczerze polecam!
OdpowiedzUsuń