W nocy (o 2 godzinie) obudził mnie huk. Brzęk szkła sugerował włamanie.
Wyskoczyłam z łóżka, pobiegłam na korytarz, a tu przed drzwiami balkonowymi kałuża piwa.
Szkło porozrzucane wkoło.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj62JFm9nstJD68aCAq2TJ50FBI6j4tFTW2yk2OuvgIj7neEw_W8XpajUAwKACkQfSR-FVd_b6rnh6Sh6u260bGUEMuUHhTIGEu3YPYJWb-qmHd5MD6TpgWEvT03FehzxtDTFKa4VexGNCn/s400/piwoKorz1.jpg)
I tu ostrzeżenie - nie należy zamykać piwa w innych butelkach niż przeznaczone do piwa.
Trzeba też dokładnie stosować się do proporcji.
Muszę więc zrobić je jeszcze raz.
Korzenne piwo domowe
25 dag kawy zbożowej
20 dag cukru
1 dag chmielu
1 dag drożdży piekarskich
5 l wody
1 łyżka przyprawy korzennej do wina grzanego
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEibwbeoRMm0tQ0K45nmaaBpwqNWprb15G-LKLB1Lt64ICKuseK8tDXyxkcbroyzsyk0DTH_gKBCmuHxvVaeVaEi1GVjpznMCyBUg8QSgw9o_3dhVd-m2REf-6bn6Z_E2jG_1Azaj69uQtmq/s400/piwoKorz.jpg)
W dużym garnku zagotowuj 5 litrów wody, dodaj kawę zbożową i gotuj pół godziny. Dodaj cukier,przyprawę korzenną, chmiel i gotuj jeszcze około 10 minut. Odstaw do ostygnięcia. Odlej pół szklanki kawy, rozpuść w niej drożdże.
Wlej je do garnka i odstaw w ciepłe - poddaj je burzliwej fermentacji.
Przecedź wszystko przez gęste płótno, rozlej do
butelek z grubego szkła ze specjalnym zamknięciem i odstaw w chłodne miejsce.
Po kilku dniach piwo jest gotowe.
Fajnie ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuń