Do niektórych przepisów warto czasem powrócić i korzystać z nich od czasu do czasu.
Właśnie w tym roku chciałabym się z Wami podzielić właśnie takimi starymi, sprawdzonymi przepisami. Przepis na struclę makową pochodzi z książki Jana Czernikowskiego "Ciasta, ciastka, ciasteczka" wydanej z 1958 roku. Przepis delikatnie zmodyfikowałam zastępując cukier biały - brązowym w mniejszej ilości, zamiast skórki smażonej dodałam startą z jednej wyszorowanej pomarańczy, zamiast olejku migdałowego dodałam ziarenka wanilii. Wy zrobicie wg uznania.
Użyłam maku zmielonego, więc i jego przygotowanie jest nieco inne.
- ciasto: 1/2 kg mąki pszennej
- 3/4 szklanki brązowego cukru
- 15 dag masła
- 3 jaj
- 1/4 l mleka
- 3 dag drożdży
- szczypta soli
- masa: 1/2 kg maku
- 10 dag masła
- 2 jaja
- 3/4 szklanki brązowego cukru
- 5 dag rodzynków
- 2 dag skórki smażonej lub starta skórka z wyszorowanej pomarańczy
- 1 olejek migdałowy lub ziarenka wyjęte z jednej laski wanilii
- rozkłócone jajo do posmarowania
- cukier puder do posypania
Jeśli użyjesz maku w ziarenkach, namocz go w wodzie na 12 godzin po czym po odcedzeniu wrzuć go na wrzątek i gotuj przez kilka minut. Po odsączeniu zmiel w maszynce od mięsa dwukrotnie.
Jeśli masz zmielony mak duś go kilkanaście minut na maśle podlewając wodą, z dodatkiem 10 dag masła, ziarenkami wanilii i 3/4 szklanki brązowego cukru. Na końcu dodaj rodzynki i startą lub smażoną skórkę pomarańczową. Ostudź masę.
Przygotuj zaczyn z drożdży, mleka i kilku łyżek mąki.
Jaja utrzyj z cukrem na gładką masę. Nie przerywając ucierania dodaj miękkie masło.
Dodaj wzburzony zaczyn i mąkę oraz szczyptę soli - wyrób gładkie ciasto drożdżowe.
Odstaw ciasto do wyrośnięcia. Do ostudzonej masy makowej wbij jaja i wymieszaj starannie.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość podziel je na połowę i rozwałkuj na dwa placki o 1 cm grubości. .
Posmaruj je rozkłóconym jajem po czym rozsmaruj na plackach masę makową. Zwiń ciasto w rolady.
Odstaw do ponownego wyrośnięcia.
Posmaruj górę rozkłóconym jajem po czym upiecz je w średnio nagrzanym piekarniku (około 40 minut)
na złoty kolor. Przed podaniem oprósz cukrem pudrem.
Mam tę książkę, jeszcze po babci (Monice, nie Broni, Bronia nigdy nie gotowała z książek). Mnie niestety, nigdy strucla nie wyszła, miałam 2 podejścia i klapa (np. tu: http://mamamarzynia.blogspot.com/2010/12/swiateczny-toast-nalewkami-rivermana.html).
OdpowiedzUsuńMoże Twój przepis sie sprawdzi?
Zajrzałam na twój wypiek i faktycznie coś z drożdżami się stało.... Może zbyt ciepłe mleko dodałaś do zaczynu
OdpowiedzUsuńlub drożdże były nieaktywne (nieświeże). Coś nie zagrało....
Moje urosło bardzo dobrze - może wg tego przepisu się uda - powodzenia!
Ninko, będę się przymierzać do tej strucli w tym roku (właśnie przeglądałam Twoje przepisy świąteczne, jestem na chorobowym, więc mam czas). A jaki mak mielony kupiłaś, pamiętasz może? Wizja katorżniczego mielenia maku w mojej maszynce po Babci Broni, która stępiła się już w czterdziestym czwartym, z lekka mię zniechęca. Odpisz mi kochana na mojego bloga, cobym nie przegapiła :-)
OdpowiedzUsuńCaUski!