Ciekawe czy Mikołaj Święty maczał w tym palce? Wyróżniono moje frittaty na razowcu z sokiem pomidorowym i pesto. Mam nadzieję, że zapas soczków i stoliczek śniadaniowy trafi do mnie jeszcze przed świętami. Może mężuś przyniesie mi pyszne śniadanko do łóżka ze szklaneczką soku na nowym praktycznym stoliczku ?
Kto wie, może kiedyś mnie zaskoczy? Raczej należy do śpiochów i trzeba go wyciągać z łóżka.
Zdradzę Wam, że najskuteczniejsza jest pyszna jajecznica na boczku z dodatkiem pomidorów i bazylii.
Ten zapach zawsze wyciąga go z łóżka :)
Konkursowa frittata miała podobną skuteczność. Sami możecie wypróbować!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz