Z poprzedniego roku nalewka jarzębinowa jeszcze stoi, więc lepiej zrobić wino na odmianę.
Nie to, żeby była niedobra - wręcz przeciwnie. Świadomie wstawiłam ją za inne butelki, by nie kusiła.
Już w tej chwili jest pyszna!
Nalewka "Jarzębinka"
- 500g zmrożonej jarzębiny
- 1/2 litra wody mineralnej niegazowanej
- pół szklanki cukru trzcinowego
- 400 ml spirytusu
- 100 ml brandy
- szczypta kory dębowej
Owoce jarzębiny przebierz, umyj. Wsyp je do garnka, zalej wodą, dodaj cukier i pogotuj ją 5 minut.
Ostudź. Przelej do słoja lub gąsiorka, dodaj szczyptę kory dębowej, spirytus i brandy. Zamknij nalewkę szczelnie i odstaw na 3 miesiące.
Po tym czasie zlej nalewkę z nad owoców, rozlej do buteleczek i odstaw na co najmniej pół roku.
Po nalewkę najlepiej sięgnąć dopiero po roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz