29 marca 2011

Chleb z automatu.

Od czasu do czasu bierze mnie chęć do pieczenia włąsnego chleba.
Od czasu, kiedy otrzymałam nagrode w konkursie (nie pamiętam juz jakim...)
w formie automatu do chleba robię to znacznie częściej.
Pieczenie w automacie jest bardzo wygodne, gdyż wsypujemy składniki, zamykamy
klapkę i reszta robi się sama! Mozna zaprogramowac nawet na rano, o ile w nocy nie
 przeszkadza nam odgłos pracy mieszadełka.
Chleb własciwie zawsze jest jadalny, jednak czasem wyrośnie jak malowany, a czasem
jest wklęsły.
Jak zauważyłam maszyna jest bardzo czuła na proporcje składników, dlatego trzeba sciśle
przestrzegać przepisów dostarczonych do urzadzenia.

























A to jeden z moich udanych wypieków z automatu - chleb z ziarnami.

3 komentarze:

  1. Jeżeli nagroda tyle dla Ciebie znaczy, jakże możesz nie pamiętać o jaki konkurs chodzi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może źle się wyraziłam, lub źle zrozumiałeś moje zapiski.
      Nagroda jako konkretny przedmiot nie jest dla mnie aż tak istotna, jak fakt docenienia moich pomysłów czy umiejętności. Brałam udział w konkursach w których nagrodą była możliwość gotowania dla widzów -np. na Malta Festiwal.
      Automat do chleba wygrałam dobrych kilka lat temu, kiedy często brałam udział w konkursach i wygrałam wiele przedmiotów pożytecznych w kuchni.Nie chciałam podać nazwy konkursu, by nie pomylić, a nie mam czasu szukać w archiwum. Wolę napisać co aktualnie robię w kuchni.

      Usuń
  2. Zygmunt jeżeli jesteś taki dociekliwy to był konkurs w biegu w bikini na czas po śniegu z sokowirówką na głowie...

    OdpowiedzUsuń