Bardzo lubię połączenie kwaśnych owoców i bezy, dlatego postanowiłam przygotować taki własnie deser - ciasteczko : koszyczki bezowe.
Niebawem rozpocznie się sezon jagodowy, więc można będzie zastosować świeże owoce.
Na razie pozostaje użyć mrożonych lub ze słoiczka.
Koszyczki bezowe pełne jagód.
- bezy: 4 białka
- 3/4 szklanki drobnego cukru
- szczypta soli
- skórka z cytryny do smaku
- 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej (lub kisielu malinowego)
- 1 łyżeczka octu winnego
- krem:250 ml kremówki
- 250 g serka mascarpone
- 2 łyżki soku z cytryny
- cukier puder do smaku
- nadzienie jagodowe: 2 galaretki o smaku jagodowym WINIARY (wersja limitowana)
- 300 ml jagód w lekkim syropie
- listki mięty do dekoracji
Galaretkę (jedną) rozpuść w 300 ml wody po czym tężejącą wlej do pojemnika na lód i schłodź, by uzyskać małe kuleczki przypominające jagody.
Ubij pianę ze szczyptą soli, po czym ubijaj dalej wsypując cukier partiami. Gdy piana będzie sztywna
dodaj mąkę ziemniaczaną i ocet winny. Ubijaj jeszcze kilka minut.
Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia układaj łyżeczką kółko dość sporych rozmiarów.
Pozostałą pianę włóż do szprycy i modeluj ściany koszyczków. Z boku wyciskaj uchwyty do koszyków.
wstaw do nagrzanego do 170 st C piekarnika, po 5 minutach zmniejsz temp do 150 st.C i piecz około pół godziny. Wyjmij z piekarnika i odstaw do ostudzenia.
Drugą galaretkę włóż do jagód we własnym soku lekko słodzonym. Jeśli użyjesz mrożonych zalej je niewielką ilością wody, delikatnie posłodź. Po zagotowaniu odlej 300 ml (wraz z jagodami) dodaj galaretkę po czym nie doprowadzając do zagotowania mieszaj, aż galaretka się rozpuści.Odstaw do schłodzenia.
Ser mascarpone zmiksuj z sokiem z cytryny cukrem pudrem (ja dodałam 1 łyżkę z czubem).
Oddzielnie ubij kremówkę - połącz ją z serkiem.
Wystudzone koszyczki napełnij tężejącą galaretką z jagodami.
W krem wciśnij końcówki uchwytów. Pojemnik na lód z galaretką zanurz odrobinę w gorącej wodzie po czym ostrożnie wyjmij kuleczki.
Udekoruj koszyczki jagodowymi kuleczkami i listkami mięty.
świetnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńCudne koszyki. Takie do schrupania do kawy :-)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńObejrzałam wszystkie "galaretkowe" propozycje i trudno mi sobie wyobrazić, jakie przepisy uznano za lepsze. Ale ja nie jestem obiektywna, bo lubię Ciebie, a nie lubię galaretki :-D
OdpowiedzUsuńDziękuję Marzyniu! Ja tez Cię lubię :) a galaretki najbardziej takie z owoców na własnym żelu (agrestową, porzeczkową)...pewno to wyczuli :D
OdpowiedzUsuń