![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgjVeRfUo7LBdSa1VGtmqRHt20sTILNxXuq5yvSALHgF8igJHBgOBK6PMexDI_xABd2k6PYZiS_987oqtkqh8ZLF24VV8u7B6ek0z33C4F3OdS5nk-3jKBZAFt_E4kAi11k9Q-1CMHBYTQ/s400/wspWak2.jpg)
No i jesień puka deszczem w drzwi.... szkoda mi lata.
W takie dni z przyjemnością sięgam po smakołyki, które przywieźli synowie z wakacyjnych podróży. Chorwackie wino i wspaniały miód mandarynkowy.
Lawendowa saszetka rozsiewa wspaniały zapach w komodzie.
Włoski ser dawno już zjedzony.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEihFmVGxY2L-Ub76EUi41bRrdStXiHqgMZvSRDCNxrG7fqdwtD3EFDH2iFgFfTIa3MDQ1tv17gRqZd9iCR6OGabC1sgEfCH08p_hRvHztdpEb4MDxwpz6Br8UcmLynO1Sr2eDRfcMw-WmA/s400/wspWak1.jpg)
Można jeszcze delektować się włoskimi ciasteczkami. Są pyszne!
Z przyjemnością sięgamy po nie pijąc popołudniową kawę w takie dni jak dzisiaj, gdy ciężkie chmury wiszą nad naszym domem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz