Takie właśnie wyłączyły mnie z codziennych zapisków na blogu.
Szpital, rekonwalescencja .... na szczęscie mamusia w coraz lepszej formie.
W ogrodzie zaległości, ale powolutku nadrabiam.
Aura niezła, więc rośnie wszystko całkiem, całkiem - oczywiście zielsko najbardziej.
Teraz gotowanie podwójne, bo zwyczajne i dietetyczne na wrażliwe jelita.
Te dietetyczne to wszystko gotowane, przecierane i broń Boże żadnej surowizny !!!
Ze słodyczy kisiele owocowe, budynie z kaszki manny lub kukurydzianej, biszkopty i suchary.
Powiększy się więc dział dietetycznie :)
Na początek lekka zupka. przepis na dwie porcje.
- 1 niewielka pierś z kurczaka
- młode niewielkie warzywa:
- 1 seler
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- 2-3 buraczki
- sól i sok z cytryny do smaku
Obierz warzywa. Zetrzyj w łezkę buraczki. Pozostałe pokrój w plasterki.
Zalej warzywa wodą (ok 3 szklanek) i lekko posól. Gotuj warzywa około 10 minut.
Gdy będą miękkie dodaj pierś z kurczaka przekrojoną na dwie części.
Na wolnym ogniu gotuj ją około 5 minut w zależności od wielkości.
Przekrój by sprawdzić czy nie jest surowa.
Ugotowaną pierś wyjmij z zupy.
Dodaj starte buraczki, ugotuj do miękkości. Zmiksuj zupę. Dopraw do smaku odrobiną soku z cytryny, Pierś z kurczaka pokrój w cieniutkie paseczki jak makaron.
Podawaj zupę z kurczakiem.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia Mamie i Tobie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo :)
UsuńRzeczywiście Ninko, daleko... będę jechać do Dołżycy na Dolnym Śląsku, to podejdziesz do płota i wypijemy po kielonku (grzyby wezmę jako zagrychę). I może smutku będzie mniej :-D
OdpowiedzUsuń