Jabłek w tym roku niewiele, gruszek też, ale jak zwykle dopisały aktinidia , czyli małe kiwi.
Sporo również winogron, które przetworzone zostały na sok i wino.
Z ostatnich owoców zrobiłam marmoladę.
Marmolada piegowata.
Składniki:
- ok 2 kg różnych owoców (jabłka, śliwki, gruszki)
- w tym kilka lekko dojrzałych pomidorów
- ok. 1/2 kg brązowego cukru (lub zwykłego)
- 1/2 szklanki czarnych jagód lub porzeczek (mrożonych)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZSuc-mh1dpdKQSUPycIOd4kHoK7t1E_9NbY3K9enBgyKtgsld-W4JBd3j2ImOmwvY2al08qzPyJm6tZFmWfPNPgE2i0o0etmJq34ZGnOQEFFUSfq58kCsHLuj6iW6sHIXUOaFFCB7ANWf/s400/ostZbiory1.jpg)
Sposób wykonania:
Umyte i oczyszczone z nasion owoce przepuść przez maszynkę,
rozparuj na małym ogniu pod pokrywką dodając 2 łyżki wody.
Po około 15 minutach dodaj cukier i jagody, smaż marmoladę na małym ogniu do chwili, aż
woda odparuje, a marmolada zrobi się gęsta.
Jeśli nie zużyjesz jej od razu najlepiej zagotuj w pół litrowych słoiczkach.
Jagody dodałam aby zmienić jej kolor na bardziej apetyczny, gdyż jabłka w trakcie smażenia
często zmieniają kolor na brązowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz