9 września 2014

Tarnogórskie Gwarki. Krupniok. Kaszanka. Kaszak.Śląski krupniok z pomidorkiem.

W ubiegły weekend  moje miasto świętowało jak co roku we wrześniu. Odbyły się Dni Gwarków.
Od wielu lat  święto to wygląda podobnie. Od piątku do niedzieli trwa festyn, koncerty różnorodne, pochód przebierańców, stragany  z rękodziełem i chińszczyzną (mam na myśli kolorowe maszkarki), karuzele i masę straganów z różnorodnym jadłem.
Królują krupnioki  i kiełbasy  śląskie z grilla, ale i widziałam moskole z oscypkami i gofrowe słodkości.
Ponieważ atrakcji dla "ducha" jest dużo, więc nie gotuję w te dni.
Kupuję całą siatę krupnioków ślaskich  (od sprawdzonego producenta) i jemy je praktycznie w różnych wersjach, smażone na cebuli, na grillu z  dodatkami lub bez.
I tak było tym razem - tradycyjnie.


Śląski krupniok z pomidorkiem


  • 4 krupnioki (około 600g)
  • 1 duża cebula
  • 1 łyzka masła sklarowanego
  • 200 g pomidorków koktajlowych
  • 4 liście kapusty pekińskiej
  • tymianek do dekoracji 

 Przesmażyłam na maśle posiekaną, obraną uprzednio cebulę. Wyjęłam krupnioki z osłonek i dodałam do cebuli.
Przesmażyłam je razem z cebulą.
Można doprawić do smaku, choć moje krupnioki były idealnie doprawione.

Pomidorki umyłam i pokroiłam w ćwiartki.
Ułożyłam miękkie części listków kapusty pekińskiej na talerzach, kółka napełniłam gorącą kaszanką po czym udekorowałam pomidorkami i gałązkami tymianku.


Dla ciała krupnioki a dla duszy kilka fotek z pochodu gwarkowskiego.







 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz