29 maja 2016

Pasta jajeczna sezonowa

Z ręką (prawą) już nieco lepiej i powolutku życie wraca do normy.
Cieszę się że tak cudnie popadało i bedę mogła jutro zacząć sadzić moje sadzoneczki. 
Pomidorki, ogórki i sałata czekają.
A póki co zrobiłam pastę jajeczną na dzisiejsze niedzielne śniadanie.
Cykl "Wypiekanie na śniadanie" gdzie możecie znaleźć przepis oryginalny coś niezbyt cieszył się tym razem popularnością. Pewno syndrom długiego weekendu :)))


Mój przepis z boćwiną, czosnkiem niedźwiedzim i majonezem domowej roboty znajdziecie poniżej.

Pasta jajeczna sezonowa


  • 3 ugotowane na twardo jajka
  • kilka  liści boćwiny
  • pół pęczka czosnku niedźwiedziego
  • pół pęczka szczypiorku
  • sól i świeżo zmielony czarny pieprz
  • 1 łyżeczka oliwy extra vergine
  • 2 łyżeczki majonezu domowej roboty (doprawionego sokiem z cytryny, miodem i musztardą francuską)



Ugotuj jajka, ostudź. Boćwinę i czosnek niedżwiedzi  blanszuj 4 minuty po czym zalej zimną wodą, odsącz na sicie i drobno posiekaj. Posiekaj szczypiorek. Do miseczki  zetrzyj jajka, dodaj posiekaną zieleninę, oliwę, zieleninę oraz majonez.


 Wszystko wymieszaj  i dopraw  solą i pieprzem.


Podawaj z pieczywem najlepiej domowego wypieku. :D


Jeśli chcesz podać na imprezie na stół ułóż pastę na liściach sałaty i udekoruj ją kwiatami jadalnymi np. bratkami.



Pastę przygotowały również dziewczyny 
Dziękuję za wspólną zabawę!


4 komentarze:

  1. ooo, ja też mam właśnie problem z ręką, prawą...możemy więc sobie podać rękę;) u mnie pasta ze szparagami była! dziękuję za wspólną kulinarną zabawę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...ale dałyśmy radę :)
      Ja również dziękuję za wspólne śniadanko!

      Usuń
  2. Ciekawy pomysł z wprowadzeniem czosnku niedżwiedziego. Do tego domowy majonez, z pewnością wyszło pysznie. Obie lubimy bratki... to bardzo miłe. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszne użyłaś dodatki:-) dzięki za wspólne śniadanie:-)

    OdpowiedzUsuń