Na andrzejkowe spotkanie naszej grupy Nordic Walking wymyśliłam sobie nowy przepis..
Eksperymentowałam ostatnio z ciastem z dodatkiem bananów i tak z rozpędu
postanowiłam sprawdzić czy mak lubi się z bananami.
Powiem Wam, że jak odkroiłam rant wypieczonego makowca i spróbowałam pomyślałam że całkiem udany mariage
Po pierwsze użyłam mało cukru, po drugie dodałam sporo ziaren i bakalii.
Wszystkim ciasto smakowało i poproszono mnie o przepis by upiec go na święta.
Jest wilgotny i przypomina trochę makowiec z jabłkami ze względu na owocowy posmak.
Można przepis wykorzystać do wypieku świątecznego makowca ze spodem z ciasteczek lub w wersji bez spodu. .
- 2 jaja
- 2 dojrzałe duże banany
- cukier z wanilią do smaku
- 1/2 szklanki cukru
- 250 g zmielonego maku
- 2 szklanki mleka
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki siemienia lnianego
- 2 łyżki ziaren słonecznika
- 2 łyżki drobnych rodzynków
- drobno posiekana skórka pomarańczowa do smaku (opcjonalnie)
- 2 - 4 łyżki drobnych wiórków kokosowych
- szczypta soli
- 1/3 szklanki posiekanych orzechów włoskich lub pekan
- dekoracja dowolna
- spód dowolny np. herbatniki, pokruszone biszkopty , blat ciasta lub bez
Zmielony mak zalałam w garnku o grubym dnie gorącym mlekiem. Dodałam masło i mieszając podgrzewałamc masę do jego rozpuszczenia. Przykryłam garnek pokrywką i odstawiła do wystudzenia. Posiekałam orzechy, przygotowałam bakalie i ziarna.
2 jaja zmiksowałam na puch z cukrem i cukrem z wanilią. 2 banany obrałam i rozgniotłam starannie widelcem w misce. Do przestudzonej masy dodałam banany, dodałam szczyptę soli, siemię , słonecznik i 2 łyżki wiórków kokosowych oraz rodzynki i posiekaną drobno skórkę pomarańczową. Wymieszałam masę po czym dodałam ubite z cukrem jaja i delikatnie wmieszałam je do masy makowej dzięki czemu stała się dość luźna jak ciasto biszkoptowe.
Gdyby masa była zbyt luźna można dodać jeszcze trochę wiórków kokoswych.
Foremkę 30 x 20 cm wyłożyłam papierem a dno herbatnikami maślanymi.
Masę przełożyłam do foremeki.. Piekłam w nagrzanym piekarniku (150 st.C bez termoobiegu) około 35 minut. Ustawienie parametrów pieczenia zależą od piekarnika i preferencji wypiekania.
Należy zrobić test patyczkiem przed wyjęciem ciasta, by sprawdzić czy jest dobrze upieczone
Dekoracja dowolna. Ja ułożyłam połówki orzechów i paseczki kandyzowanej skórki pomarańczowej.
Oprószyłam delikatnie cukrem pudrem.
Jest Ninka świąteczna! I to z ciekawym pomysłem, bo małżonek już mi marudzi, że ma być makowiec japoński, a my go trochę mamy dość (tym bardziej, że całe dzieciństwo ZAWSZE był). Podpowiem Jacusiowi, że można zrobić makowiec kolumbijski (bo z bananami), niech sobie zobaczy u Ciebie. Ściskam serdecznie :-*
OdpowiedzUsuńDzięki kochana, na Twoje miłe słowa zawsze można liczyć:)
UsuńJedna koleżanka już piekła i wyszedł bardzo dobrze.
Użyła grubszego kokosu i ciasto było odrobinę luźne, wiec dodała jeszcze mąki migdałowej. Podpowiedz Jacusiowi, by wiórki były raczej drobne.
Plusem jest to, że węglowodanów jest niedużo. Buziaki przedświąteczne Marzyniu!