Niestety mimo dość wysokiej ceny byłam rozczarowana. Cienka powłoka wołowiny a w środku rozsypujący się farsz. W pierwszej spora ilość mięsa gotowanego z cebulką.
W drugiej farsz dość mocno wędzony.
Wiadomo, że ładny kawałek wołowiny kosztuje sporo, ale na rozsypujące się mielone?
Chyba lepiej dać porządny kawałek wieprzowiny z wędzonką, która dodana na surowo ładnie się scali podczas duszenia.
Tak też zrobiłam...
Rolada wołowo-wieprzowa.
- 4 płaty mięsa wołowego na rolady
- 25 dag wieprzowiny (karkówki lub szynki)
- 5 dag wędzonego boczku
- 1 cebula
- sól, pieprz czarny do smaku
- 1 łyżka masła sklarowanego
- 1/2 szklanki wina
Mięso wołowe rozbij tłuczkiem. Wieprzowinę zmiel z boczkiem. Obierz cebulę, posiekaj ją i dodaj do mięsa.
Dopraw wieprzowinę solą i pieprzem - wymieszaj.
Nakładaj farsz na płaty mięsa i zwijaj w roladki. Obsmaż je na rozgrzanym maśle ze wszystkich stron. Podlej winem. Gdy alkohol odparuje duś rolady pod przykryciem do miękkości podlewając wodą lub bulionem jeśli trzeba. Podawaj z kapustą i kluseczkami.