Ponieważ lubię takie wypieki postanowiłam że wypiekę :)
choć znowu dieta przedświąteczna pójdzie w odstawkę.
Cieżko się powstrzymać od zjedzenia tak pachnącego, chrupiacego pieczywa.
Jeśli ktoś zna sposób na takie pohamowanie swojego apetytu na takie zawijaski - proszę, niech napisze jak to zrobić.
Zawijaski czosnkowe.
Oryginalny przepis znajdziecie tutaj lub na FB
Ja przepis trochę wzbogaciłam o ziarna i otręby nie licząc farszu.
Zawijaski cebulowe.
- ciasto: 500 g mąki orkiszowej jasnej
- 2 łyżki otrebów
- 25 g drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżki oliwy
- około 250 ml letniej wody
- Nadzienie czosnkowe: 80-100 g masła
- 5 ząbków czosnku
- sól
- pół rozkłóconego jaja
- siemie lniane do posypania
- lub
- Nadzienie cebulowe:2 łyżki smalcu domowego
- 1 mała cebula biała
- 1 mała cebula czerwona
- tymianek
- sól
- pół rozkłóconego jaja
- mak do posypania
Z drożdży, połowy wody i cukru zrób zaczyn.Gdy zaczyn się wzburzy dodaj resztę składników,
Wymieszaj ciasto najlepiej robotem stacjonarnym z hakiem.
Wyrabiaj robotem ok. 7-8 minut. Miskę przykryj i zostaw do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę.
Czosnek obierz, przeciśnij przez praskę. Masło roztop w garnuszku, przestudź. Do letniego masła wrzuć czosnek i dodaj trochę soli.
Odstaw by masło lekko stężało, ale dało się jeszcze smarować.
Ciasto rozwałkuj niezbyt cienko na kształt prostokąta i posmaruj masłem z czosnkiem.
Złóż je w pół i pokrój w ok. 2-3 cm szerokości pasy (długość dowolna).
Jeśli wolisz farsz cebulowy przesmaż posiekane cebule na łyżce smalcu doprawiając ją tymiankiem i szczyptą soli. Dodaj pozostały smalec i odtudź.
Pasy zwijaj po obydwu stronach do środka, tak ze 2 razy na każdą stronę (nie muszą być idealnie zwinięte). Przekładaj na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Każdy zawijas posmaruj jajem i posyp siemieniem lnianym.
Jeśli robisz z farszem cebulowym posyp je makiem.
Pozostaw na ok. 30 minut by lekko wyrosły
. Piecz je w piekanimu nagrzanym do 200 st. C przez około 15 minut do chwili az się ładnie zarumieni.
Przed zjedzeniem lekko przestudź.
Zawijaski cebulowe.
Wypiekały razem
Dorotka z Moje Małe Czarowanie
Iwonka z Izioni Pyszne Smaki
Bożenka z Moje Domowe Kucharzenie
Joasia z Sama słodycz i szczypta chili
Anetka z Piekielna Kuchnia Anety
Ewcia z Ewa w kuchni
Jagódka z Magia w kuchni
Bernadetka z Prawo do gotowania z pasją
Kamilka z Życie ze smakiem
Madzia z Apetyt na Smaka
Joasia z Grunt to przepis
Szóste niebo
No przy takiej różnorodności nie da się powstrzymać i już :-) Jedzmy na zdrowie :-) Dzięki za wspólne zawijanie Nino :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za skorzystanie z przepisu, a Twoje inerpretacje z zawijaskami są tak smakowite, że będę musiła też wypróbować :-) Iwona z www.najedzeni.blogspot.de
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne wypiekanie ale cudeńka , pozdrawiam ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuńOj tam dieta, skoro zawijaski są takie dobre, to nie warto myśleć o dietach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspólne pieczenie :)
Piękne wyszły :) Dziękuję za wspólne wypiekanie i do następnego !
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają.dzięki za wspólne pieczenie.
OdpowiedzUsuńNiby te same zawijaski, a jednak inne :) Dziękuję za wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają, zwłaszcza te z makiem, dzięki za wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuńbędę musiała spróbować tez z farszem cebulowym, dziękuję za wspólne wypiekanie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFarsz cebulowy brzmi ciekawie :> Dzięki za wspólny wypiek :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe , dziękuję za wspólne wypiekanie :)
OdpowiedzUsuńOj zgadzam się, ciężko było się powstrzymać od zjedzenia wszystkich na raz! :P Dzięki za wspólne wypiekanie i do następnego wkrótce :)
OdpowiedzUsuńNie kochana, NIE MOŻNA SIĘ POWSTRZYMAĆ, wiem coś o tym, bo sama je piekłam już lata temu, a teraz Martik je robi na imprezy (http://mamamarzynia.blogspot.com/2010/03/czosnkowe-paluchy-z-serem-i-szynka.html)
OdpowiedzUsuńFaktycznie Kochana nie przysłał mi nikt żadnej recepty, jak nie ruszyć lub zjeść jedną tylko skrętkę :P
UsuńPodwójna ilość jakoś szybko się rozeszła sama :D