MG lubi żołądki kurcząt, więc prosty gulasz do kaszy ugotowałam. A na drugi dzień upiekłam placki z kaszy.
Prosto i smacznie - proza kuchennego życia.
Gryczanka z żołądkowym gulaszem.
- 200 g kaszy gryczanej ugotowanej na sypko
- 1 duża cebula
- 1 łyżka masła sklarowanego
- 500 g żołądków kurcząt
- porcja rosołowa z indyka lub kury
- włoszczyzna
- kilka liści laurowych
- kilka ziaren ziela angielskiego
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
- 1 łyżka mąki
- sól i pieprz biały do smaku
- natka pietruszki
Oczyść żołądki, zalej je gorącą wodą, dodaj porcje rosołowego mięsa i doprowadź do zagotowania. Gdy utworzy się piana odlej całą wodę po czym ponownie zalej niewielką ilością gorącej wody tak by zakryła całe mięso. Wstaw na niewielki ogień i gotuj do miękkości. Dodaj ziele angielskie i liść laurowy, posól. Obierz warzywa rosołowe i dodaj je od razu do mięsa. Gdy żołądki będą miękkie wyjmij je łyżką cedzakową.
Obierz cebulę i pokrój ją w piórka. W rondlu podgrzej masło, zeszklij na nim cebulę. Oprósz cebulę mąką - wymieszaj. Dodaj żołądki (pokrojone lub w całości) , pieprz ziołowy i podlej niewielką ilością
rosołu z gotowania mięsa (tyle by powstał niezbyt gęsty sos). Zagotuj wszystko, dodaj kaszę, natkę pietruszki i podgrzej wszystko razem powoli, by kasza wchłonęła sos. Dopraw ostatecznie do smaku solą i pieprzem białym świeżo zmielonym.
To danie będzie skazane na sukces w mojej kuchni: jest tam wszystko, za czym H&C przepada!
OdpowiedzUsuńMój mężuś tez przepada za tym daniem, więc takie gulasze często goszczą na naszym stole.
OdpowiedzUsuńDobrze do żołądków dodać sporo warzyw i jakieś mięsko rosołowe.