Dziś pół dnia spędziłam w kuchni na wypiekach.
Jestem bardzo zadowolona, bo kilka pomysłów wyszło nadspodziewanie dobrze.
Wypróbowałam róże zwijane z tradycyjnego ciasta faworkowego. Upiekłam dwa rodzaje pączków i cudowny sezamowy chruścik w postaci kwiatów i liści.
Zacznę od ostatniego, bo udał się super!
Sezamowe róże karnawałowe
- około 250 g mąki pszennej
- 2 łyżki mąki pełnoziarnistej
- 2 żółtka
- 1 jajo
- szczypta soli
- szczypta proszku do pieczenia
- 1 łyżka wiejskiej śmietany
- 20 ml rumu 80% lub spirytusu
- 1 czubata łyżka stopionego masła
- pół szklanki sezamu
- 1 białko
- olej do smażenia
- cukier puder do posypania
- mąka do podsypania
Do przesianej mąki pszennej wbij jajo , dodaj żółtka, śmietanę, masło, rum, szczyptę proszku do pieczenia i szczyptę soli. Wyrób dość gęste ciasto. Na końcu dodaj połowę sezamu. Wgnieć sezam w ciasto po czym
podziel na 3 części. Weź dwie części, rozwałkuj je cieniutko.
wykrawaj foremką po 2 duże kwiaty i jeden mały, smaruj je białkiem i sklejaj dociskając.
Z resztek ciasta i pozostałej części zagnieć kulkę. Rozwałkuj ją cienko. Posmaruj płat ciasta białkiem przy pomocy pędzelka. Posyp równomiernie pozostałą częścią sezamu i wgnieć go delikatnie za pomocą walka.
Za pomocą radełka wytnij liście. Upiecz faworki na rozgrzanym oleju, odsącz je na papierowym ręczniku
.Przed podaniem oprósz cukrem pudrem.
fajny pomysł:)
OdpowiedzUsuńJeszcze takich nie jadłam ,a ten sezam bardzo mnie kusi....
OdpowiedzUsuńRadzę - skuś się, są pyszne i zdrowsze, bo sezam jest zdrowy :)
OdpowiedzUsuń