śledzie a'la Matjas firmy Lisner. tak się stęskniłam za rybami, że kupiłam kilka świeżych dorszy i różne wersje śledzi a,la Matjas, a mianowicie solone, w oleju i korzenne. Przez kilka dni dwa razy dziennie jedlismy ryby. Wszyscy je lubimy, nawet po tygodniu się nie przejadły.
Opiszę je po kolei. Najpierw coś z kuchni śląskiej, sałatka niezwykle prosta i smaczna.
Szałot śląski z Matjasem
- 1 opakowanie Lisner filety śledziowe a'la Matjas 220g
- 7 średnich ziemniaków ugotowanych w łupinach
- 1 duża cebula
- kawałek wędzonego boczku
- 1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
- sól, pieprz czarny do smaku
- 2 ugotowane na twardo jajka
- szczypior
Filety śledziowe korzenne a'la Matjas odsącz z zalewy i pokrój w kosteczkę.
Obierz ziemniaki i cebulę. Pokrój ziemniaki w kosteczkę i wsyp je do dużej miski.
Dodaj do sałatki posiekanego śledzia oraz pieprz ziołowy.
Wymieszaj.
Boczek pokrój w kostkę. Smaż go na patelni do chwili, aż będzie chrupiący a tłuszcz się wytopi.
Dodaj pokrojoną drobno cebulę. Gdy cebula lekko się przyrumieni dodaj zawartość patelni do ziemniaków - wymieszaj.
Dopraw szałot solą (o ile trzeba) i pieprzem świeżo zmielonym do smaku.
Przełóż sałatkę do półmiska, udekoruj pokrojonymi jajami i szczypiorem.
Cząstki jajek oprósz odrobiną soli i pieprzu.
świetny:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie kosztowałam takiego połączenia smaków i nie znam tego przepisu. Ale warto czasem wypróbować coś nowego :-)
OdpowiedzUsuńTo sposób na szybki obiad, jeśli masz ugotowane ziemniaki (np z dnia poprzedniego)
Usuńpolecam!