Oglądałam wczoraj na kuchni + film o marnotrawstwie żywności. Naprawdę wstrząsające!
Ja bardzo dbam o to, by nic się nie zmarnowało. Pewno zauważyliście że sporo jest na moim blogu "kombinowanych przepisów" które są zagospodarowaniem resztek (oczywiście nie z talerzy :P)
Dziś jeden z tych przepisów.
Gdy z dnia poprzedniego zostanie trochę kaszy można z niej zrobić wegetariańskie placuszki.
Placki z kaszy gryczanej.
- 100 g kaszy gryczanej
- 2 jaja
- 100 g startego żółtego sera
- 250 g boczniaków lub pieczarek
- 1 łyżka masła
- 1 cebula
- natka pietruszki
- sól i pieprz do smaku
- nasiona słonecznika
- olej słonecznikowy do smażenia
- sos z zielonych pomidorów (lub inny)
Ugotuj kaszę wg przepisu na opakowaniu lub wykorzystaj kaszę która została z dnia poprzedniego.
Obierz grzyby oraz cebulę. Pokrój je w drobną kostkę.
Na rozgrzanym maśle zeszklij cebulkę, dodaj grzyby i smaż około 10 minut.
Do przestudzonej kaszy dodaj grzyby, starty ser, natkę pietruszki oraz jaja.
Mieszaj dokładnie, dopraw solą i pieprzem do smaku.
Na rozgrzany na patelni olej nakładaj niewielkie placuszki, posyp je ziarnem słonecznika.
Smaż na rumiany kolor, z obydwu stron. Po upieczeniu odsącz placuszki na papierowym ręczniku z nadmiaru tłuszczu.
Podaj z sosem z zielonych pomidorów lub innym.
Pycha, lubię takie zdrowe placuszki, ostatnio też robiłam z kaszy gryczanej z dodatkiem ziemniaka, pora, czosnku i jajka(przepis z ,kuchni lidla,), bardzo dobre:)
OdpowiedzUsuńbardzo zdrowe, wszak od dawna wiadomo, że smażone potrawy są zdrowe. wręcz ociekają zdrowiem :)
Usuń