Były dość spore , więc niezbyt nadawały się do konserwowania. Postanowiłam je zakisić.
Kisząc pierwsze ogóreczki postanowiłam dodać do niech paprykę pepperoni. Niby nic takiego,
a dodatek ostrych papryczek sprawił, że w ogóle nie zbierał się kożuszek z pleśni.
Ogórki były lekko pikantne. Papryczki użyłam jako dodatek do duszenia mięsa.
Ogórki kiszone z pepperoni.
- 2 kg ogórków
- 3-5 ostrych papryczek
- 3-5 ząbków czosnku
- kilka gałązek z baldachami kopru
- 10 listków czarnej porzeczki
- kawałek chrzanu
- woda solona w proporcji 1 łyżka niejodowanej soli na 1 litr wody
Ogórki oraz pozostałe składniki umyj, czosnek obierz z łupin.
Z papryczek odetnij ogonki.
Ułóż ogórki ściśle w dużym słoju lub garnku kamionkowym do kiszenia przekładając je pozostałymi składnikami.
Zalej je ciepłą solanką, obciąż deseczką, by ogórki nie wypływały.
Jeśli masz zamiar przechować je dłużej należy je pasteryzować w słoikach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz