Ja podjadam całą wiosnę jej pędy, młode liście dokładam do surówek. Listki są cytrynowo-gorzkawe.
Jesienią podkradam owoce, choć są bardzo kwaśne a ziarenka w środku są gorzkie.
Zasypuje je cukrem i zalewam alkoholem. Nalewka jest z nich pierwszorzędna.
Dziś opiszę jedną z surówek z listkami cytryńca.
Surówka z cytryńcem chińskim.
- 1 niewielka sałata lodowa (lub pół większej)
- pęczek rzodkiewek
- 1 niewielka czerwona cebula
- pęczek młodych pędów cytryńca chińskiego
- 1 jabłko
- sok z limonki lub cytryny
- 1 łyżka płynnego miodu
- 2 łyżki oliwy ekstra v.
- sól, i biały pieprz do smaku
Warzywa oczyść, spłucz i odsącz z wody. Pokrój sałatę lodową, część rzodkiewek i obraną cebulę. Dodaj obrane i starte jabłko ( w łezkę).Od razu skrop surówkę sokiem z limonki lub cytryny, by jabłko nie zbrązowiało.Dodaj pokrojone listki cytryńca (część zostaw do dekoracji), miód oraz oliwę z pierwszego tłoczenia (extra v.) - wymieszaj dokładnie. Ddopraw solą i pieprzem (szczyptą)- wymieszaj i odstaw na 15 minut.
Przełóż surówkę do porcelanowej lub szklanej miski, udekoruj rzodkiewką i pędami cytryńca - są kruche i smaczne.
A skad wzielas tego cytrynca? Kupilas jako rosline doniczkowa? Strasznie mnie kreca takie egzotyczne zielska i z checia przygarnelabym taka roslinke.
OdpowiedzUsuńPS. BTW masz cos nie tak z tagami meta i zamiast polskich liter widze "?" przez co blog jest bardzie nieczytelny.
Kupiłam sadzonkę 5 lat temu i rośnie w moim ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńCo do polskich liter na razie nikt się nie skarżył.
Nie wiem co mogłabym z tym zrobić żebyś widziała polskie litery - sorki.