Zrobiłam je trochę inaczej, bo z dużą ilością boczku i z cebulą smażoną na maśle z tymiankiem.
Niestety trochę kaloryczne te kluchy, ale sporo napracowaliśmy się w ogrodzie, więc wyrzutów sumienia brak :)
Kluski nadziewane boczkiem wędzonym
- ok 1kg ziemniaków ugotowanych uprzednio
- mąka ziemniaczana (ile zabierze)
- 1 łyżka śmietany
- 150 g boczku wędzonego
- 100 g mięsa gotowanego (z rosołu)
- 1 łyżka tymianku
- 1 jajo
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżka masła klarowanego
- 5 cebul
- 2 ząbki czosnku
- sól i pieprz czarny do smaku
- roszponka
Zmiel mięso, boczek z obranym czosnkiem i 1 cebulą. Dopraw masę solą i pieprzem - dokładnie wymieszaj.
Ziemniaki zmiel lub przeciśnij przez praskę do miseczki.
Przyklep lekko masę, wybierz 1/4 część i zapełnij miejsce mąką. Włóż z powrotem ziemniaki, dodaj jajo, śmietanę i szczyptę soli.
Wyrób ciasto na kluski.
Zrób wałeczek , pokrój w plasterki.
Spłaszczaj każdy plasterek, nadziewaj farszem mięsnym.
Gotuj kluski w lekko osolonej wodzie.
Pozostałe cebule obierz , pokrój w ćwierć plasterki i smaż z dodatkiem tymianku na maśle sklarowanym i oliwie do chwili, aż cebula będzie szklista.
Podawaj kluski z cebulą i rozetkami roszponki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz