Kulki mocy (bajaderki) powstały całkiem przypadkowo z ciasta buraczanego.
Chciałam upiec babeczki bardzo fit. Po raz pierwszy piekłam coś z ksylitolem (cukrem brzozowym) i trochę przesadziłam z tym fit. Babeczki okazały się zbyt wytrawne :(
Musiałam ratować sytuację i wymyśliłam bajaderkowe kuleczki .
Ciasto buraczane bardzo wytrawne
- 3 jajka
- ½ szklanki ksylitolu
- 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
- 100 ml oleju słonecznikowego
- 1 szklanka puree z gotowanego/pieczonego buraka
- około 2 szklanek mąki pszennej
- 3 łyżki gorzkiego kakao
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Masa daktylowa
- 250 g daktyli
- 1 szklanka wody (lub mleka)
- 1 łyżka kakao
- 1/2 szklanki suszonej żurawiny
- 2 łyżki masła kokosowego
- 5 dag czekolady
- wiórki kokosowe
- dodatkowo: kilka łyżek dżemu z czarnej porzeczki i 3 łyżki prażonego ziarna słonecznika
Buraki
ugotuj lub upiecz w piekarniku do miękkości. Ostudzić je i zetrzyj na drobno na tarce lub zblenduj na
gładkie puree.
Do jednej miski przesiej suche składniki.
Do drugiej wbij jajka, dodaj ekstrakt waniliowy, starte buraki i olej - wymieszaj je.
Połącz składniki suche z mokrymi - wymieszaj.
Jeśli ciasto będzie zbyt luźne dosyp odrobinę mąki. W przeciwnym wypadku dodaj odrobinę wody. Trudno określić dokładną ilość mąki, gdyż zawartosć soku w buraczkach gotowanych jest inna, a inna w pieczonych. Ciasto powinno być konsystencji gęstej, kwaśnej śmietany.
Odstaw do ostudzenia.
Przygotuj masę daktylowo-czekoladową
Wodę wlej do rondelka, wsyp daktyle bez pestek - doprowadź do zagotowania.
Wsyp żurawinę, dodaj kako i masło kokosowe. Wymieszaj wszystko rozgniatając owoce.
Odstaw do ostudzenia.
Pokrój ciasto buraczane w drobną kosteczkę, dodaj masę daktylową, dżem porzeczkowy z całymi porzeczkami i uprażone ziarno słonecznika.
Wygląda cudownie! Istne arcydzieło :-) Muszę spróbować jak najszybciej. Pozdrawiam i bardzo dziękuje
OdpowiedzUsuńDzięki bardzo :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak kreatywność szporownej gospodyni!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFajny przepis pani Nino:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam!
Usuń