Maliny. Jogurt - samo zdrowie. Dziś kolejny deser z sezonowymi owocami.
O tej porze roku moje maliny "Polana" pięknie owocują.
Mam już konfiturę w słoiczkach, sok malinowy a nawet z bardzo dojrzałych malin zrobiłam ocet.
Ten ostatni świetnie smakuje jako dodatek do surówek.
Oczywiście staram się, by jak najwięcej jeść malin w sezonie.
Stąd pomysł na deser, który równie dobrze może być śniadaniem.
Deser malinowo-jogurtowy z pełnoziarnistymi kulkami.
- 400 ml jogurtu naturalnego
- około 500 g malin
- cukier brązowy do smaku
- 1 łyżka pyłku pszczelego
- 1 szklanka kulek śniadaniowych pełnoziarnistych
- listki mięty do dekoracji
Maliny przebrałam, umyłam i odsączyłam na sicie z wody. Połowę malin zasypałam cukrem brązowym, wymieszałam i odczekałam do chwili aż puściły sok. Wsypałam je do joguru i zmiksowałam.
Na dno przygotowanych pucharków rozsypałam połowę kulek śniadaniowych czekoladowych.
Zalałam je jogurtem malinowym po czym przysypałam pozostałymi malinami i kulkami śniadaniowymi.
Rozsypałam na deserkach pyłek pszczeli i udekorowałam go gałązkami mięty.
Podałam deserek na podwieczorek do popołudniowej kawki.
Smaczny deserk!
OdpowiedzUsuńdeserek jak znalazł- szybki i prosty ;)
OdpowiedzUsuńOooo, z pyłkiem pszczelim? Nawet nie przyszłoby mi do głowy, że można nim posypać... A ten ocet, to jest gdzieś przepis?
OdpowiedzUsuń