Piątkowy przepis na rybę w pomidorach. Jak zwykle spóźniony, bo tyle pracy w ogrodzie i kuchni, że na wpisy brak sił i czasu.
Jak tylko się uporam ze słoikami, opiszę Wam co w nich jest.
A na razie o rybie.
Wyjęłam "słuszny " kawałek łososia z zamrażalnika kupionego kiedyś w promocji.
Trzeba było zrobić miejsce na mrozonki; wciąż jeszcze coś upycham do szuflad lodówki.
A że pomidorów u mnie w tym roku dostatek, a a ryba z pomidorkiem to dobrana para więc ...
Łosoś duszony w pomidorach
- około 500 g filetu łososia (lub innej ryby)
- 500 g pomidorów
- 1 łyżka masła sklarowanego
- 1 duża cebula
- pęczek estragonu
- sól, pieprz czarny do smaku
- 1 łyżeczka mąki do zagęszczenia sosu
- 200 g kaszy wiejskiej
- 1 łyżeczka pieprzu ziołowego
Obrałam cebulę i posiekałam ją drobno. Zeszkliłam ją na masle w rondlu o wysokim brzegu. Dodałam pokrojone w plastry pomidory (najlepiej obrane ze skórki).
Dodałam posiekane listki estragonu, posoliłam i popieprzyłam lekko po czym dusiłam pod przykryciem. Pomidorki o małej zawartości wody najlepiej podlać kilkoma łyżkami wody.
Po 10 minutach, gdy pomidorki się prawie się rozpadły ułożyłam kawałki filetu i dusił w sosie 3 minuty, a po przewróceniu na drugą stronę kolejne 3 minuty.
Wyłożyłam rybę na ogrzany talerz, zagęściłam sos mąką wymieszaną w odrobinie wody. Doprawiłam sos ostatecznie do smaku sola i pieprzem po czym polałam nim rybę.
Łososia w pomidorach podałam na kaszy wiejskiej ugotowanej z dodatkiem pieprzu ziołowego.
Uwielbiam taką rybkę! Muszę zrobić koniecznie.
OdpowiedzUsuńNie pozałujesz....jest naprawdę pyszna!
UsuńPozdrawiam serdecznie!
Jej, jakie to musi być pyszne... już pisałam w tamtym poście, że się odwróciłam od chłodni, bo wyszedł mi filet 60 zł. (niestety, rodzina jest dość liczna). No i robotnikom przecież tego nie dam, a Jacuś nie będzie jadł na ich oczach. No to kiszka! (dosłownie, dostali dobrą od Fiołka i bardzo im - jak zwykle - smakowała, z ziemniakami i ogórkiem to pełne danie). A dzieciom kupiłam 2 pstrągi, chociaż to strasznie czuć malizną na troje :-)
OdpowiedzUsuńDoskonale cię rozumiem, u mnie losoś też od święta, no i na 3 osoby, to wiele nie trzeba :-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się całkowicie. Ryba i pomidory bardzo do siebie pasują. Dziękuję za dodanie przepisu do akcji pomidorowej :)
OdpowiedzUsuń